czwartek, 30 czerwca 2016

Jak żyć?

Heeeeej! Dzisiaj nietypowy wpis,ale mam nadzieję, że Wam się spodoba!

Ostatnio coraz częściej zastanawiam się co robić? jak żyć?, żeby przeżyć swoje życie jak najlepiej. Przerażają mnie pewne zachowania, na które się napotykam w życiu codziennym. TERAZ, w dzisiejszych czasach bycie skromną, poukładaną i zdrowo myślącą dziewczyną/kobietą jest nudne i niezauważalne. DLACZEGO? Teraz liczy się tona 'tapety' na twarzy i kobiece atrybuty na wierzchu. Przez całe swoje życie byłam dziewczyną, która miała gdzieś modne ubrania, kosmetyki etc. Liczyło się dla mnie to co jest w głowie. Wszyscy mówili, że zachowuję się więcej niż na swój wiek. Nie naśladowałam głupkowatych rówieśników. BYŁAM PO PROSTU SOBĄ. Jednak coraz częściej zauważałam, że oddalam się..oddalam się od reszty.. Zaczęłam myśleć, że problem tkwi we mnie, bo przecież skoro to ja nie pasuję do reszty to tylko dlatego, że ja jestem 'tą złą i dziwną osóbką'.. Jednak myliłam się! Bardzo się myliłam.. Niestety zrozumiałam to dopiero teraz, po głębszych przemyśleniach, dlatego postanowiłam Wam to tutaj napisać. Od roku czasu moje życie zmieniło się diametralnie. Zaczęłam naśladować te wszystkie 'puste panienki', bo przecież one były takie popularne.. Zyskałam wiele znajomości, popularność, adoratorów, ale co z tego?! Fakt, podobało mi się to bardzo i cały czas w tym tkwiłam, jednak dopiero teraz zrozumiałam, że nie warto! Mam swoją miłość od ponad 4 lat, który także zauważył moją zmianę i jest nią przerażony. Zaczęłam zwracać uwagę tylko na to jak wyglądam, przestałam zwracać uwagę na inne wartości w życiu. W szkole nie przejmowałam się tym, że jestem nieprzygotowana, tylko tym, że dzisiaj moje włosy kiepsko się układają.. Z biegiem czasu zdaje sobie sprawę z tego, że to było głupie z mojej strony. Nie mówię, że nie można się malować, chodzić na imprezy i dobrze wyglądać.. jednak trzeba to robić z umiarem i głową. ZAWSZE trzeba być sobą i nie robić czegoś wbrew sobie tylko dlatego, że idzie za tym całe, nasze, młode społeczeństwo. :)
Dlatego dziewczyny (bo post jest skierowany praktycznie dzisiaj tylko do Was), pamiętajcie! Najważniejsze to jest bycie sobą! Nie zwracanie uwagi na to 'co powiedzą inni' :) Miejcie to gdzieś! Każda z Was jest wyjątkowa,a jeszcze bardziej wtedy,gdy nie udaje kogoś kim nie jest i nie zmienia się dlatego, że większa część społeczeństwa różni się od Was znacząco.
Myślę, że niektórym z Was dałam do myślenia pisząc ten post,a przede wszystkim sobie..

Zostawię Wam kilka zdjęć na dole, dla porównania jak wyglądałam ten rok temu a jak wyglądam dziś po mojej wielkiej zmianie i chęci zdobycia popularności własnym kosztem.




To, że zmieniłam swój wygląd zewnętrzny nie musi iść w parze z głupkowatym zachowaniem. Jednak postanowiłam zmienić swoje otoczenie i sposób bycia. Trzymajcie kciuki!
A tymczasem uciekam! Piszcie w komentarzach co myślicie na ten temat i czy wpis Wam się podoba.
Z RACJI TEGO, ŻE POSTANOWIŁAM DOKONAĆ KILKA ZMIAN MAM DO ODDANIA KILKA UBRAŃ I NOWYCH KOSMETYKÓW! 
DWIE OSOBY, KTÓRE OBSERWUJĄ/ZAOBSERWUJĄ MOJEGO BLOGA I KTÓRYCH KOMENTARZE BĘDĄ NAJLEPSZE ZGARNĄ NAGRODĘ. 
SKONTAKTUJE SIĘ Z NIMI PRYWATNIE PRZEZ POCZTĘ LUB FACEBOOKA :)

9 komentarzy:

  1. Wpis bardzo zgodny jeśli chodzi o dzisiejsze czasy, dziewczyny są strasznie wymalowane, robią sobie sztuczne rzęsy i masę innych rzeczy, które mają je upiększyć... Można wyglądać ślicznie dbając o siebie, a nie będąc jakoś mocno wymalowanym, wystarczy odpowiednio ułożyć włosy, założyć jakiś lepszy ciuch i delikatnie podkreślić oko. Ćwiczenia, piękna sylwetka, delikatny zarys mięsni dodaje kobiecości. Skoro masz faceta od 4 lat i on kocha Cię taką jaką jesteś, nie zwraca uwagi na te puste, wytapetowane lale to po co się zmieniać ? Trzeba być sobą, kto będzie zwracał na Ciebie uwagę będzie wartościową osobą, a reszta nie musi być ważna. Najważniejsze być sobą i znać umiar w swoich czynach.
    pozdrawiam i zapraszam https://monica280497.blogspot.com/2016/06/refleksje-o-postrzeganiu-swiata-oraz.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz się z Tobą doskonale zgadzam! Szkoda, że zrozumiałam to za późno, chociaż lepiej później niż wcale :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze, że Twój facet jest wciąż przy Tobie i wspiera Cię :)

      Usuń
  3. Bardzo podobają mi się twoje przemyślenia. Racja,że nie powinniśmy się zmieniać pod wpływem otoczenia, ale coraz więcej osób nad tym nie panuje. Tak jak ja, zmieniłam w sobie większość rzeczy, a po 2 dniach żałowałam tej decyzji. Nie można zmieniać się dla innych, tylko dla siebie. My musimy być z siebie zadowoleni w 100%, a nie ludzie nie warci naszego czasu.Jesli znalazłaś kogoś, a raczej ten ktoś ciebie musisz być dumna, że pokochał twoją prawdziwą twarz, a makijaż nie był do tego potrzebny jak i markowe ubrania. Nie zwrócił uwagi na wspaniałą tapeciare tylko na idealną ciebie. "Ciesz się chwilą puki ona jest", bo jutro może nie być już nic.
    Bardzo mocno trzymam za ciebie kciuki, żebyś nie kusiła się fejmem i aby twoja prawdziwa "ja" wróciła!:)
    daffash.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za słowa otuchy! :* Jest mi bardzo miło i cieszę się, że nie tylko ja mam takie poglądy! :)

      Usuń
  4. Bardzo podobają mi się twoje przemyślenia. Racja,że nie powinniśmy się zmieniać pod wpływem otoczenia, ale coraz więcej osób nad tym nie panuje. Tak jak ja, zmieniłam w sobie większość rzeczy, a po 2 dniach żałowałam tej decyzji. Nie można zmieniać się dla innych, tylko dla siebie. My musimy być z siebie zadowoleni w 100%, a nie ludzie nie warci naszego czasu.Jesli znalazłaś kogoś, a raczej ten ktoś ciebie musisz być dumna, że pokochał twoją prawdziwą twarz, a makijaż nie był do tego potrzebny jak i markowe ubrania. Nie zwrócił uwagi na wspaniałą tapeciare tylko na idealną ciebie. "Ciesz się chwilą puki ona jest", bo jutro może nie być już nic.
    Bardzo mocno trzymam za ciebie kciuki, żebyś nie kusiła się fejmem i aby twoja prawdziwa "ja" wróciła!:)
    daffash.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. wpis bardzo życiowy ;) każdy lubi słuchać komplementów byc w centrum uwagi i wgl się wyróżniać. Dla wielu osób staje się to ważniejsze niż wszystko w koło i zapominamy o tym co jest naprawdę ważne. To wszystko potęgują media. Ciągłe pokazywanie wymalowanych aktorek modelek powoduje że można wpaść w kompleksy nie?:d sama kiedyś miałam ich mnóstwo :) miałam ochote robić głupie rzeczy aby się przypodobać innym, jednak mam fajną rodzinę która do tego nie dopuściła . pozniej poznałam chłopaka któremu wręcz podobają się te moje "niby wady" :) nadal jestem w szoku ale wiem że nie warto się zmieniać :) Należy być sobą . A tona tapety na twarzy nic nie da a może spowodować że w dniu w którym nie będzie nam się chciało umalować ktoś może nas nie poznać xD Co do Twojego wyglądu to tu i tu wyglądasz świetnie :D nie mogę się zdecydować który fryz fajniejszy :D życzę Ci żebyś zawsze była sobą i nie musiała nikomu nic udowadniać :D i szczęścia z chłopakiem ^^ 4 lata to szmat czasu gratulacje :)
    Bardzo podoba mi się jak piszesz więc obserwuję :)

    grlfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja od jakiegoś czasu przestałam się malować. W ogóle. Chciałam sprawdzić, czy to jakoś wpłynie na relacje z innymi. Zapuściłam też włosy i zmieniłam ich kolor. I robię to tylko dla siebie.
    [blog]

    OdpowiedzUsuń